Zauważyłem, że Akin ma dość dziwne przyzwyczajenie, żeby uśmiercać bohaterów jednym uderzeniem. W "Głową w mur" po zaledwie jednym prawym sierpowym ginie Niko, a w " Na krawędzi nieba" ojciec pojedynczym ruchem pozbawia życia Yeter. Ciekawe, czy w następnym filmie Akin zrobi to samo?
Kurcze, racja, chyba muszę się przyznać, że za pierwszym razem tego nie zauważyłem.
Właśnie miałam stworzyć taki sam temat :-) I też nie zauważyłam w jego dłoni tej popielniczki - http://www.filmweb.pl/film/G%C5%82ow%C4%85+w+mur-2004-107660/discussion/Jednego+ nie+pojmuj%C4%99,1827476
Ta popielniczka niespecjalnie rzuca się w oczy, a dźwięk, gdy Cahit ją podnosi można uznać za przesunięcie krzesła