oglądałam go ok 10 razy i nadal mam malo. Kocham go za klimat, autentycznosc, formę przekazu, dobitne pokazanie jak wszytsko w życiu (a już na pewno uczucia) jest skomplikowane. Mam slabosc do Sibel...Jest w niej cos, w tym filmie, ze nawet kobiety wbija w ekran. Nigdy mi sie nie znudzi.
Nie trzeba mieć w życiu takiego Cahita żeby zrozumieć ten film, uważam że jest rewelacyjny. Gra głównych aktorów to po prostu mistrzostwo świata. Tego filmu się nie ogląda spokojnie, w niego się wsiąka i myśli się o nim przez wiele dni po obejrzeniu, przynajmniej ja tak miała. Polecam wszystkim!
Dokładnie, dlatego trzeba sobie sprawić DVD i postawić ładnie na półeczce coby można go było często oglądać :D