PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107660}

Głową w mur

Gegen die Wand
7,8 14 121
ocen
7,8 10 1 14121
7,5 11
ocen krytyków
Głową w mur
powrót do forum filmu Głową w mur

Kto chce - zdąży przeczytać zanim oficjalnie się ukaże.
__

"W jakim jesteś nastroju? Dobrym czy złym?" pyta Cahita - głównego bohatera filmu Fatih Akina - Maren,
(jego notoryczna kochanka). Cahit odpowiada: "W obu". Ten krótki dialog ustawia nam odbiór obrazu,
który w 2004 roku otrzymał w Berlinie nagrodę Złotego Niedźwiedzia. "Głową w mur" jest bowiem filmem
opartym na kontrastach (na nich opiera się fabuła) - pomysł to niezbyt nowatorski, ale tu zdaje egzamin.
Fantastyczne zderzenie tradycyjnej muzyki tureckiej (która brzmieniem do złudzenia przypomina
bollywoodzkie przeboje) i nowoczesnych brzmień (jak choćby "I Feel You" Depeche Mode)
jest tego najlepszym, widocznym (słyszalnym) przykładem.

Jeśli chodzi o fabułę, historia wydaje się prosta, choć zaczyna się dość nietypowo. Sibel (świetna
Sibel Kekilli) pragnąca wyrwać się z rodzinnego domu (gdzie tłamsi ją podstawowa komórka społeczna)
pyta napotkanego po samobójczej próbie Turka Cahita (Birol Ünel), czy zostanie jej mężem.
Po burzliwych miłosnych podchodach dochodzi do ślubu. W związku pozornie skazanym
na niepowodzenie zaczyna się rodzić uczucie. Zdjęcia Rainera Klausmanna idealnie pokazują różnicę
(znów powracamy do kontrastów) między przygodnym seksem (ciemne, pocięte ujęcia) a kruchą jeszcze, ale już obecną
miłością (doświetlone, subtelne sceny). Miernikiem emocji w małżeństwie Cahita i Sibel staje się
zazdrość, w miarę zbliżania się do siebie, stają się oni zaborczy, nagle zależy im na posiadaniu
kogoś tylko dla siebie. Niestety, gdy w napadzie złości, Cahit zabije Niko - jednego z kochanków Sibel,
owa zazdrość doszczętnie wypali szanse na wspólne życie.

Takim wstrząsem, przypadkowym zabójstwem, rozpoczyna się druga częśc filmu - bardziej zadumana, retrospektywna.
Cahit siedzi w więzieniu, Sibel wyjeżdża do Stambułu gdzie miast uspokojenia znajduje kolejne problemy. Chcąc
wyłamać się ze schematycznego życia ("praca-spanie-praca") popada w kolejne kłopoty. Trzymając się
Freudowskiej filozofii, można powiedzieć, że zabite przez życiową tragedię libido ustępuje miejsca
morbido - pęd ku śmierci motywuje jej działanie i zamyka oczy. W Stambule (podobnym do
Niemiec z pierwszej części filmu, które wyglądają jakby opanowana przez Turków dzielnica Berlina -
Kreutzberg rozlała się na cały kraj), gdzie przenosi nas Akin, mamy szansę obejrzeć się i zwrócić
uwagę na przemianę, która tak naprawdę stanowi oś tego filmu. Twarz uroczej dziewczynki napiętnowało
życie (symboliczne postrzyżyny), wieczny włóczęga dojrzał do miłości. Jednym słowem, anielskość i diabelskość
przeniknęły się tworząc najbardziej alegoryczny kontrast dzieła. Kontrast, który je podsumowuje i określa.

Mimo tragedii bohaterów, nie można powiedzieć, że "Głową w mur" to obraz wyłącznie ponury. Akin świetnie dobiera
środki, które rozświetlają egzystencjalny mrok (wplata żart, zaszczepia nadzieję jak w pięknej scenie "rozmowy" w
więzieniu, w której pada tylko jedno zdanie). Jest też w tym filmie scena, gdy Sibel ogląda w telewizji zawody
sztangistek. Dopingowanej przez nią Turczynce (jej imienniczce) udaje się podnieść sztangę.
Obejrzyjcie ten film i zobaczcie jak Sibel i Cahit podnoszą się z życiowego dna.

PS. "Głową w mur" kończy cover utworu "Life's what you make it" (życie jest takie, jakim je uczynisz) zespołu
Talk Talk. To dośc prowokacyjny muzyczny komentarz do filmu, gdzie to los dokonuje brutalnego mordu
na ludzkim szczęściu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones