i musze napisac,ze jest to najlepszy film z jcvd, ale w roli epizodycznej, bo wlasnie ten film wypada najlepiej na tle innych filmow, a mianowicie, monaco forever, breakdance, sny o potedze, buerr cos tam i ruska tegoroczna produkcja, chyba nie zapomnialem o jakims filmie, ale mniejsza o to, w sumie dosyc duzo jcvd bylo we filmie jak na epizoda, 6/10.